<<< menu        <<<-- wstecz

LEGNICKI FESTIWAL SREBRA `2000

W dniu 29 stycznia odbył się Legnicki Festiwal Srebra z okazji dwudziestolecia pokazów form złotniczych w tym mieście.
Bez wątpienia było to wydarzenie na miarę jubileuszu. Pięć wystaw srebra, sympozjum naukowe po raz pierwszy gromadzące w jednym miejscu tak wielu prawdziwych znawców przedmiotu, międzypokoleniowe spotkanie twórców i historyków sztuki, przyjaciół połączonych wieloletnią pracą przy organizacji legnickich wystaw, dyskusje i plany na przyszłość - naprawdę Wielki Dzień.

...zebranych powitał vice prezydent Legnicy - pan Roman OgonowskiKto nie był - niech żałuje. Kto był - nie zapomni...!

Galeria Sztuki w Legnicy, Gospodarz Festiwalu, w rozsyłanych zaproszeniach i publikowanych informacjach przedstawiała szczegółowy program festiwalu. A wszystko zaczęło się o 9.30 sesją naukową. W kameralnej sali małej sceny Teatru im. H. Modrzejewskiej gości powitał Dyrektor Galerii, pan Zbigniew Kraska oraz vice prezydent miasta - pan Roman Ogonowski. Pod przewodnictwem pana Zbigniewa Kraski sympozjum rozpoczął wykład pani prof. Ireny Huml. Kolejnym wykładowcą był pan Michał Gradowski, który następnie poprowadził sympozjum do końca.

Zainteresowanie było tak duże, że nie wszyscy chętni zmieścili się na widowni. Część słuchaczy uczestniczyła w wykładzie znajdując się przed drzwiami sali. Myślę, że dla wielu było to spotkanie z faktami i informacjami często zupełnie nowymi, a oceny i interpretacje prezentowane przez wykładowców nie wszystkim były znane z ich wcześniejszych wystąpień.

Miłym, choć zapowiedzianym dopiero niedawno gościem, był pan dr Miroslav Cogan z czeskiego Muzeum w Turnowie. Ilustrując swój wykład slajdami przybliżył nam działania twórców form złotniczych naszych południowych sąsiadów. Wspomniał o cyklicznej wystawie - konkursie czeskich złotników, efektem czego jest wystawa prezentowana m.in. w Niemczech i Stanach Zjednoczonych. Prawdopodobnie ostatnią z nich będziemy mogli podziwiać w Krakowie podczas konferencji Ars Ornata Europeana w Krakowie latem tego roku.

Omówienie referatów i wykładów wraz ze skrótami znajduje się na stronie "Program Legnickiego Festiwalu Srebra".

...gości powitał dyrektor Galerii Sztuki w Legnicy, pan Zbigniew Kraska... W przerwie sympozjum odbył się wernisaż wystawy "20 lat srebrnych". Iza Sadurska-Ziątkowska - pomysłodawca wystawy wraz z Ewą Skrzyńską, której zawdzięczamy aranżację jako żywo przypominającą klimat ekspozycji w "Czarnej Galerii", przedstawiły prace... no właśnie, oddajmy głos autorce ekspozycji:
"...Ta ekspozycja nie będzie chwalebną listą prac nagrodzonych i wyróżnionych, choć takie rozwiązanie najprawdopodobniej byłoby najbezpieczniejsze dla mnie (jako autora) i dla galerii, jako organizatora wystawy. Jednak nie nagradzane prace - moim zdaniem - stanowiły o istocie historycznego już zjawiska zwanego potocznie "legnickim srebrem". One mogłyby się znaleźć na każdej wystawie współczesnego złotnictwa. Mnie bardziej interesowały takie, które mogły się znaleźć tylko w Legnicy. To one stanowiły o specyficznej atmosferze tych wystaw. Prowokowały i irytowały, ale też czemuś służyły - wyzwalały artystów z konwencjonalnego myślenia o przedmiocie biżuteryjnym...(.)...stąd właśnie wynika dwoistość wystawy: z jednej strony prezentowana jest piękna, godna najlepszych galerii biżuteria (chociaż usytuowana na drugim planie, niejako w tle ekspozycji), z drugiej - prace wykraczające poza kategorię przedmiotu biżuteryjnego (wśród nich czasami nawet te nie zawsze uprawnione do pretendowania do miana dzieła sztuki)." (Iza Sadurska-Ziątkowska, wstęp do katalogu wystawy "20 srebrnych lat, Galeria Sztuki w Legnicy styczeń-luty 2000")

Szef STFZ Andrzej Bielak w rozmowie z dyrektorem Muzeum Miedzi w Legnicy ...zainteresowanie było ogromne... ...a klimat jako żywo przypominał wnętrza Czarnej Galerii...

Popołudnie w Legnicy rozpoczęły dwie wystawy autorskie: niestety pośmiertna wystawa prac Janusza Bożka, naszego wspaniałego kolegi z Krakowa oraz Sławomira Fijałkowskiego, młodego "gniewnego" twórcy z Łodzi.

...gości wita pani prof. Irena Huml...Tym razem Organizatorzy zaprosili do "Galerii Pod Sceną". Gości powitał dyrektor Zbigniew Kraska. Pani prof. Irena Huml przypominała zebranym sylwetkę Janusza Bożka i przedstawiła Sławomira Fijałkowskiego. Wśród witających był także Marszałek Województwa Dolnośląskiego, pan Jan Waszkiewicz.

I tu nastąpił ważny moment. Pan Marszałek stwierdził, że Województwo Dolnośląskie z dumą odnotowuje obecność w Legnicy największej, dwudziestoletniej już inicjatywy wystaw złotniczych, uznał srebro jako znaczący (obok miedzi) wyróżnik regionu, a co za tym idzie, obiecał wielkie wsparcie dla dalszych inicjatyw środowiska twórców form złotniczych i wystaw legnickich. Panie Marszałku, trzymamy za słowo!!!

Gości powitał także Kacper Bożek, syn Janusza, dziękując wszystkim za przybycie i pamięć o ojcu. Sławomir Fijałkowski zapraszając na swój pokaz podkreślił znaczenie katalogu towarzyszącego wystawie, stanowiącego jej integralną całość.

O szczegółach piszemy na stronie poświęconej wystawom Janusza Bożka i Sławomira Fijałkowskiego.

...pan Marszałek Województwa Dolnośląskiego Jan Waszkiewicz obiecuje... ...Kacper Bożek dziękuje za przybycie i pamięć o Ojcu... ...Sławomir Fijałkowski zaprasza...


Andrzej Bandkowski (pierwszy z prawej) z przyjaciółmiO godzinie 18.00 wszyscy uczestnicy zgromadzili się w salach Galerii Sztuki. Spotkanie rozpoczęło się od otwarcia wystawy autorskiej Andrzeja Bandkowskiego, naszego wspaniałego kolegi, wrocławskiego artysty, który swoje prace prezentował w Legnicy zanim jeszcze powstał pomysł organizacji ogólnopolskich przeglądów form złotniczych w tym mieście. Wielka, wspaniała wystawa. Andrzej pokazał przegląd swoich zmagań z biżuterią od czasów, w których wielu z nas, autorów, nie znało jeszcze w ogóle techniki pracy ze srebrem. Dziś prace Andrzeja z połowy lat siedemdziesiątych ukazują rozwiązania i techniki dla wielu autorów nowatorskie, wręcz indywidualne pomysły rozwiązań twórczych. Tym bardziej znaczące, że Andrzej we Wrocławiu przez wiele lat był osamotniony w swej drodze twórczej... inne miasta ze swymi kształtującymi się środowiskami twórczymi były daleko. Zresztą oddajmy głos autorowi:
...studia dały mi podstawy projektowania i kompozycji, do reszty dochodziłem sam. Przede wszystkim musiałem poznać tworzywo, nauczyć się je kształtować...(.)...musiałem w pełni zaznajomić się z jego strukturą i właściwościami... Jeżeli chcecie poznać prace Andrzeja Bandkowskiego - zapraszam.

...dyrektor Zbirniew Kraska dziękuje sponsorom wystawy...A o 18.30 - finał: 10 Międzynarodowy Przegląd Form Złotniczych "SREBRO `99".
Wszystkich gości ponownie powitał Gospodarz Galerii, pan Zbigniew Kraska. Gorąco podziękował wszystkim sponsorom wystawy. A było ich niemało. Dzięki nim udało się zorganizować i sfinansować tak wielkie przedsięwzięcie. Podziękowali organizatorzy, dziękujemy i my, autorzy!!!

W trakcie powitania Gospodarz podziękował wszystkim, którzy przez dwadzieścia lat nie szczędząc trudów i własnego czasu uczestniczyli w organizacji wystaw legnickich. Organizatorzy ufundowali skromne, ale jakże wielkie dla obdarowanych wyróżnienia - znaczki przedstawiające logo Legnickich Przeglądów Srebra. To pierwsze w takiej formie przyznane wyróżnienie, w trzech wypadkach złote, w pozostałych srebrne.

...podziękowania i znaczek Galerii odbiera Iza Sadurska - wieloletni komisarz wystaw legnickich ... i Marek Nowaczyk - nadkomisarz, konsultant, pomysłodawca wystaw srebra w Legnicy.


I najbardziej uroczysta część otwarcia - wręczanie nagród. Listę laureatów publikowaliśmy wcześniej na stronie "Jury w Legnicy". W tym miejscu należy zaznaczyć, że nagrodę firmy "KOBE" z Krakowa otrzymali nasi przyjaciele, Magdalena i Tomasz Stajszczakowie. Nagroda została przyznana przez Beatę i Konrada Łodzińskich po zakończeniu obrad jury, stąd opóźnienie w przekazaniu informacji. A z pracami laureatów można zapoznać się na stronie prezentującej prace nagrodzone.

Pozwolę sobie powtórzyć zdanie z początku...
Kto nie był - niech żałuje. Kto był - nie zapomni...!

Mariusz Pajączkowski

...w tym roku Wielki Młot był nieco mniejszy, ale... ...towarzyszył mu worek srebra... ...który trzeba było dokładnie zawżyć. to naprawdę 8 kg...!!!


...nagrodę odbiera Harold O`Connor... ...kilogram liter dla Dariusza Zarańskiego... ...pierwsza nagroda dla Jakuba Żeligowskiego... ...kolejna nagroda dla Agnieszki Bruzdy...


...z nagrody cieszy się Rudolf Michael Scheffold... ...Barbara Pajzderska za bezkompromisowość... ...nagroda firmy KOBE dla Magdaleny i Tomka Stajszczaków...




=======================
P.S. Tradycją Wystaw Legnickich jest już komentarz nieprofesjonalnych, nierzetelnych lub wręcz nieuczciwych w swych relacjach dziennikarzy. Tym razem Gazeta Wrocławska delegowała ten typ.
Pismaku Grzegorzu - czy was tam naprawdę nie było? Czy relacja oparta na zdaniu jednej osoby, z założenia tego dnia prowokującej media, może być rzetelnym opisem wydarzenia artystycznego, kto wie, czy nie największego w Europie, a na pewno o najdłuższej historii?
Wstyd wielki! Dla pana, dla gazety. "...I tyko czytelników żal..." wprowadzonych w błąd przez nierzetelnego dziennikarza.

<<< menu        <<<-- wstecz

Copyright © 2000 - 2003 STFZ. Wszystkie prawa zastrzeżone.