<<< menu        <<<-- wstecz

11 Międzynarodowy Przegląd Form Złotniczych "SREBRO 2002"

Rankiem, w dniu 18 maja 2002 roku, po wielu tygodniach emocji i oczekiwań uczestników oraz dzięki wielkiej pracy wykonanej przez organizatorów - rozpoczęły się obchody Legnickiego Festiwalu Srebra w formule całodziennego spotkania plastyków, historyków sztuki, promotorów polskiego złotnictwa artystycznego i wszystkich tych, którzy zainteresowani polskim projektem pilnie śledzą kierunki wzornicze.

Spotkanie rozpoczęła sesja naukowa p.t.: "Sztuka tożsamości-tożsamość sztuki" , na którą złożyły się wystąpienia p. Agnieszki Rejniak P.T.: "Powrót piekna? Uwagi o relacjach współczesnej sztuki i designu" oraz Teresy Owczarek - "Falowanie w modzie". Jako trzeci wystąpił pan Krzysztof Madelski, współwłaściciel firmy YES, specjalista od marketingu, znawca polskiego rynku srebra. Na przykładzie swojej firmy dokonał analizy struktury sprzedaży zwracając m.in. uwagę na stały wzrost znaczenia biżuterii autorskiej w ofercie firmy. Okazuje się, że w ciągu lat 1999-2001 udział biżuterii autorskiej wzrósł z 3 do 8 % całkowitej sprzedaży firmy YES i trend ten jest utrzymywany również obecnie.

W przerwie sesji odbyło się otwarcie wystawy p.t.: "Srebrne Szkoły" . W tym roku widzowie mogli zapoznać się z pracami studentów Wyższej Szkoły Sztuki i Projektowania z Łodzi ( od niedawna prowadzącej poza licencjackimi również studia magisterskie ) oraz szkoły Alchimia z Florencji o nowatorskim sposobie kształcenia uczniów - przyszłych projektantów. Zebranych powitał dziekan wydziału projektowania WSSiP Piotr Cieciura zwracając szczególną uwagę na prace swoich studentów, którzy pod kierunkiem Jacka Skrzyńskiego w trakcie procesu nauczania doskonalą umiejętności prezentacji pomysłu. Widzowie byli zgodni - w konfrontacji prac obu szkół nauczyciele z Łodzi mogą być dumni ze swoich uczniów.

W drugiej części sesji uznani polscy projektanci - Andrzej Boss, Marek Nałęcz-Nieniewski iGedymin Jabłoński dzielili się swoimi doświadczeniami z wieloletniej pracy. Spotkanie z twórcami to zawsze bardzo ciekawy moment sesji. Tu właśnie - w sposób spokojny i oględny, ale w swej treści istotny i polemiczny - ścierają się poglądy na istotę sztuki złotniczej - prawdziwa konfrontacja postaw twórczych.

Wczesne popołudnie to już tradycyjnie w Legnicy czas na spotkania nieoficjalne. Wielu tu właśnie ma możliwość nawiązania dyskusji, wiele można dowiedzieć się o działaniach i planach osób i instytucji, często rodzą się nowe pomysły. Pani Krystyna Nowakowska opowiadała o wystawie "Srebrne fascynacje" , która została zorganizowana w Chicago w oparciu o zbiory sreber Muzeum Miedzi w Legnicy z licznym udziałem prac współczesnych twórców form złotniczych... być może zostanie zorganizowana nowa cykliczna wystawa w Krakowie w gościnnych wnętrzach galerii Tomasza Mikołajczyka... niebawem "Grupa Sześć", czyli piątka studentów Łodzkiej ASP ponownie zorganizuje swój pokaz... nie sposób napisać o wszystkim!

Wieczorny cykl wernisaży rozpoczął się w holu Starego Ratusza otwarciem pokonkursowej wystawy ( "Upominek firmowy dla PKN Orlen i WFP Hefra" . To pierwsza na taką skalę próba podjęcia współpracy przez znaczące koncerny polskie ( większościowym udziałowcem WFP Hefra jest KGHM Polska Miedź, od lat główny sponsor wystaw legnickich ) ze środowiskiem twórców form złotniczych. I choć nie obyło się bez nieporozumień, wystawa świadczy o znaczącej zmianie w pojmowaniu roli projektantów przez wielkich uczestników działań gospodarczych, jest z pewnością również wielką szansą dla twórców.

Kolejny wernisaż to pokaz prac w cyklu "Sylwetki Twórców". W tym roku swój dorobek twórczy prezentował Piotr Cieciura , absolwent łódzkiej ASP, jeden z najbardziej znanych polskich projektantów, wystawiający swoje prace w kraju i za granicą od roku 1980. Eksponowane prace pochodzą z lat 1980 - 2002, w tym również najbardziej znane prace Piotra: "vehicykle". Zapraszając widzów autor wyraźnie podkreślił, że znaczna część prac powstała przy aktywnym uczestnictwie Jego żony - Radosławy Horbaczewskiej.

Ostatnim oficjalnym punktem Legnickiego Festiwalu Srebra było ogłoszenie wyników konkursu 11 Międzynarodowego Przeglądu Form Złotniczych "SREBRO 2002" . Do konkursu zgłoszone zostały prace z różnych stron świata: m.in. Finlandii, Litwy, Ukrainy, Korei Płd., USA, Francji, Hiszpanii, Kanady, Włoch i Wlk. Brytanii. Jury, pod przewodnictwem Giampolo Babetto z Włoch, ze 180 prac 103 artystów zakwalifikowało do konkursu 65 realizacji 40 autorów. Grand Prix zdobył młody polski twórca Jerzy Stanisław Jabłczyński. Pozostali nagrodzeni to: Tadas Deksyns z Litwy ( II nagroda ), Andrzej Boss ( III nagroda ), Barbara Pajzderska ( statuetka "Marek"), Edward Ivanyushenko z Ukrainy ( "Srebrna Ostroga" ), Krzysztof Piotrowski ( nagroda STFZ), Rafał Burczyński ( "Wielki Młot" ) oraz Orest Ivasyuta z Ukrainy ( nagroda Galerii Aleksandry i Janusza Stanko ). Wystawa odwiedzi również Wrocław, Zieloną Górę, Poznań, Ciechanów, Ostrołękę, Łódź, Gdańsk i Jawor. To wielka szkoda, że nie zobaczymy jej w Krakowie i Warszawie. Choć... kto wie? A naprawdę warto ją zobaczyć! To najstarsza w Polsce, najbardziej znana w Europie i na świecie polska wystawa form złotniczych, największe i autentyczne krajowe forum konfrontacji postaw twórczych poprzez realizacje autorskie.

Po części oficjalnej uczestnicy wystaw, widzowie i goście tradycyjnie spotkali się w kawiarni "Maska". I znowu rozpoczęły się dyskusje, polemiki, komentarze. W tym roku szczególną uwagę zwracała nieobecność w konkursie i na wernisażu wielu aktywnych projektantów. Czyżby trudności finansowe, jakie przeżywają obecnie niemal wszystkie pracownie, skłoniły ich do pościgu za niezapłaconymi rachunkami i zabrakło czasu na sztukę? Czy nie zrezygnowali z działań twórczych na rzecz "realizacji zamówień"? Czy pojawią się za rok? A może nie mają już wiele do powiedzenia i czas na młodzież? Przyszłość pokaże...

Wieczór przyniósł jeszcze jedno ważne wydarzenie: spotkanie zorganizowane przez dyrekcję WFP Hefra z projektantami i przedstawicielami szkół złotniczych. Po niezbyt udanej wystawie na upominek taka nieoficjalna wymiana poglądów okazała się niezbędna. Pani Prezes Małgorzata Zielińska przedstawiła ogólne plany rozwoju WFP Hefra i skierowała do zebranych propozycję aktywnego włączenia się w działalność projektową firmy. Twórcy mogli przedstawić swoje oczekiwania wobec potencjalnego zleceniodawcy, wymienić poglądy, uzyskać odpowiedź na liczne pytania. Kto wie, być może i Hefra, i projektanci stają właśnie przed wielką szansą: stworzenia w przyszłości kolekcji stanowiącej prawdziwą wizytówkę polskiego srebra na arenie międzynarodowej? Sukcesu - prestiżowego i komercyjnego dla Kefry i KGHM - artystycznego i materialnego dla projektantów?

Tekst i zdjecia: Mariusz Pajączkowski

Informacja ukazała się również w nr. 7/2002 miesięcznika "Zegarki&Biżuteria"

<<< menu        <<<-- wstecz

Copyright © 2000 - 2003 STFZ. Wszystkie prawa zastrzeżone.