 Jacek Paluchowski na z³otniczej scenie obecny jest od 28 lat, a od 7 jest cz³onkiem Stowarzyszenia Twórców Form Z³otniczych. Tajniki zawodu zg³êbia³ ju¿ od liceum, pracuj±c i ucz±c siê jednocze¶nie. Teraz prowadzi w³asn± pracowniê, w której powstaj± unikatowe wyroby na indywidualne zamówienia i w której to on jest nauczycielem.
Od najwcze¶niejszych lat towarzyszy mu fascynacja obrazem i chêæ uchwycenia i zatrzymania up³ywaj±cych chwil. Wielk± (i nie do koñca spe³nion± mi³o¶ci±) Jacka jest fotografia. Jego prace z³otnicze s± tak¿e jak zamkniête kadry fotograficzne - precyzyjne, dok³adne, ujmuj±ce prostot± i zachwycaj±ce ujêciem. W¶ród wykorzystywanych przez niego materia³ów dominuje srebro, czêsto o zmatowionej powierzchni, ale projektuje te¿ w innych metalach: z³ocie, platynie, miedzi i br±zie. £±czy je z szlachetnym drewnem, minera³ami i bursztynem. Ten ostatni czêsto definiuje ca³y projekt.
 Prace Jacka to nie tylko bi¿uteria - oprócz ozdób dla kobiet i mê¿czyzn wykonuje tak¿e przedmioty u¿ytkowe. W¶ród naczyñ i sztuæców znale¼æ mo¿na echa inspiracji wzornictwem staro¿ytnym, wywodz±cym siê z odleg³ych kultur epok br±zu i ¿elaza. Jak mówi sam twórca - "wy³azi z niego dziecinna fascynacja starymi cywilizacjami".
Pytany o plany na przysz³o¶æ, odpowiada: czy "brylant - to najlepszy przyjaciel kobiety i czy z³oto - to najlepszy przyjaciel mê¿czyzny"?
Wystawa "Mono plus jeden" to jego pierwsza indywidualna ekspozycja. Znajd± siê na niej obiekty obrazuj±ce niemal 30 lat pracy twórczej, bêd±ce przegl±dem dorobku artysty. Prosty tytu³ wystawy nawi±zuje do jej tre¶ci - ma ona monotematyczny charakter, prze³amany dodatkiem... - jakim? Pozwólmy, ¿eby ka¿dy sam go odnalaz³.
Agnieszka Piwko.
| 
<<< menu 
