15 grudnia już po raz drugi spotkaliśmy się w warszawskim Teatrze Współczesnym na Złotniczych Mikołajkach. Po bardzo udanym spotkaniu w roku 2007 postanowiliśmy, że pomysł warto kontynuować. W roku 2008 mikołajki zostały połączone w wernisażem wystawy pt. "STFZ. NASZ BURSZTYN" - największym przedsięwzięciem organizacyjnym STFZ w roku 2008.

Pierwsi goście zaczęli zaglądać do Teatru jeszcze podczas układania prac w gablotkach. Odwiedził nas p. Zbigniew Kraska, Dyrektor Galerii Sztuki w Legnicy, który ze względu na konieczność wyjazdu do Niemiec nie mógł być obecny o godzinie rozpoczęcia spotkania. Zostawił kilka katalogów wystawy "Czas Srebra i Bursztynu" i wielką oplecioną flaszę... nieco później została ona właściwie użyta :-) ...

... podobnie, jak wiele innych "dóbr", które złotnicza brać przyniosła ze sobą. Przekąski, słodycze, napoje, wesołe anegdoty i nowe zaproszenia, informacje o życiu w pracowniach i poza nimi, mnóstwo dowcipów, życzeń i planów - to wszystko zostało skonsumowane!

Nie sposób wymienić wszystkich, którzy byli obecni. Są na zdjęciach. Warto podkreślić jednak udział p. prof. Ireny Huml, która przyjechała do nas prosto ze spotkania w płockim muzeum, p. Michała Gradowskiego (któremu zawdzięczamy wspaniałe przystrojenie choinki), "silnej ekipy" z Poznania, która spotkaniu mikołajkowemu powiedziała YES, delegacji, która miedzy Złotem, Srebrem i przeprowadzką - znalazła Czas na mikołajkowe obchody. Odwiedził nas również p. Robert Pytlos przywożąc dla uczestników spotkania "gorący" (prosto z drukarni) prezent od Prezydenta Gdańska. Była to książka (w kilkudziesięciu egzemplarzach) autorstwa Piotra Adamowicza, Andrzeja Drzycimskiego i Adama Kinaszewskiego pt. "Gdańsk według Lecha Wałęsy". Bardzo nas ucieszyła obecność Ewy Rudowskiej; Ewo! Szczególnie Tobie życzymy dużo zdrowia! Bo że się nie poddajesz - widzieliśmy!

Korzystając z okazji przygotowaliśmy podziękowanie dla Dyrektora Teatru Macieja Englerta za gościnę, które podpisało kilkadziesiąt osób. Szkoda, że nie mogli go podpisać również nasi chorzy prezesi (Andrzej i Tomek). Niebawem kompletne podziękowanie będziemy mogli wręczyć naszemu Gospodarzowi.

Wśród gości uwijała się nasza "Sierotka Marysia" zbierająca do mikołajkowego wora przyniesione podarki. Przyszedł też czas na ich rozdanie. To była bardzo miła część spotkania, niektóre z nich naprawdę zaskakiwały! Korzystając z okazji informuję: jeden został! Kto nie odebrał prezentu?

O spotkaniu można by pisać jeszcze długo. Ale lepszym pomysłem jest chyba obecność na nim za rok! Bo też tego wieczoru dowiedzieliśmy się od Dyrektora Sławomira Szylskiego, że miła gościna w Teatrze potrwa jeszcze długo. Oby nie zabrakło wystaw, które w salach Teatru Współczesnego będziemy mogli pokazać!

Mariusz Pajaczkowski
zdjecia: Marcin Tymiński, Mariusz Pajaczkowski