<<< menu        <<<-- wstecz

Amberif `2000
Dnia 9 marca rozpoczęły się siódme z kolei Międzynarodowe Targi Bursztynu, Biżuterii i Zegarków "AMBERIF `2000"hala bursztynowa

I tym razem organizatorzy zaprosili twórców do udziału Targach. Jak zwykle, zajęli oni antresolę w "hali bursztynowej", która w tym roku sprawiała wrażenie nieco tłocznej. Według programu Targów, pierwszego dnia o godz. 12.00 planowany był wernisaż "Galerii Projektantów". Z niewiadomych przyczyn organizatorzy odstąpili od tego punktu programu - otwarcia ( tego formalnego ) nie było. Dlaczego? - nie wiadomo. Oczywiście nie wpłynęło to na nastroje autorów.

Twórcy swoje prace przedstawiali w najróżniejszy sposób: od sterylnych prezentacji w typowych gablotach targowych do przemyślanych aranżacji. Na szczególną uwagę zasługiwał trójwymiarowy, ruchomy obraz bransolety z bursztynem z kolekcji Andrzeja Bielaka oraz zestaw dziewięciu trójkątnych gablot "Zagłębia Narbutta". Charakterystyczne matowanie metalowych fragmentów gablot wspaniale korespondowało z powierzchnią wielu elmentów biżuterii, oferowanych przez autorów.

Jak co roku, ogłoszono dwa konkursy: "Amberif Design Award - ELEKTRONOS`2000" oraz "Mercurius Gedanensis Amberif`2000". I tu wspaniały sukces naszych kolegów:

Wielką nagrodę Targów:
MERCURIUS GEDANENSIS AMBERIF `2000 - GRAND PRIX
zdobył MARCIN GRONKOWSKI,

zaś jedno z dwóch Wyróżnień - TOMASZ ŻYŁKA


GRATULUJEMY !!!


Marcin GronkowskiTomasz Żyłka
Wydaje się, że tegoroczna edycja Targów wniosła niewiele nowego. Nie można było zauważyć jakiegoś przeważającego trędu na najbliższy okres. Widoczna jest coraz większa staranność wykonania wyrobów, coraz mniej wystawców proponuje prace "z dolnej półki". Niestety, panuje totalny brak ochrony wzorów i praw autorskich. Można było spotkać niemal identyczne wzory biżuterii na bezpośrednio sąsiadujących ze sobą stoiskach, wzory, których autor pierwowzoru jest ogólnie znany. Niektóre ekspozycje zwracały uwagę starannością aranżacji, większość jednak była nijaka, bez pomysłu.
Galeria Sztuki w Legnicy przywiozła prace z wystawy Amulety dywan.jpg
W "Galerii Projektantów" także można było zauważyć różne podejście do prezentowania własnych prac. Część autorów zaprezentowała nowe rozwiązania, ciekawe i staranne przygotowanie pomysły. Świadczyć o tym mogą m.in. nagrody przyznane przez organizatorów. Część zaprezentowała prace znane od lat, nowe Ala, Kuba i Ola Wyganowscypomysły starannie ukrywając przed wzrokiem nieuczciwych producentów, a tym samym przed wzrokiem publiczności. Oferta kierowana szczególnie do odbiorców zagranicznych Tomas - czyli Magda i Tomek Stajszczakowieczęsto była naprawdę zaskakująca i bogata. Przykrym jest stwierdzenie, że chęć ochrony własnych praw autorskich musi się wyrażać ukrywaniem prac i pomysłów przed nieuczciwością niektórych producentów. Może już czas rozpocząć rzeczową dyskusję na ten temat? Pomysł ten kieruję także pod adresem organizatorów Targów.

I jeszcze jedna uwaga do organizatorów. "Galeria Projektantów" z założenia ma gromadzić twórców i ich prace. Rozumiem, że dla firmy produkującej biżuterię istotną nobilitacją jest autoprzezentacja w towarzystwie znanych autorów i projektantów. Tworzy to jednak fałszywy sygnał dla publiczności, a ponieważ prace tych firm nie zawieają cech autorskich pomysłów, rodzi niekorzystne komentarze. Niepotrzebne dla organizatorów, niepotrzebne dla twórców.

tekst i zdjęcia: Mariusz Pajączkowski


<<< menu        <<<-- wstecz

Copyright © 2000 - 2003 STFZ. Wszystkie prawa zastrzeżone.