<<< menu        <<<-- wstecz

W tradycji Muzeum Sztuki Złotniczej, obok prezentacji starego złotnictwa, jest pokazywanie dorobku i osiągnięć regionów - w zakresie projektowania i wykonawstwa ekspozycyjnego, bez nacisku na komercyjny charakter prac biżuteryjnych czy zdobniczych. Prezentowano już wystawami zbiorowymi i indywidualnymi Gdańsk i Sandomierz jak również wyrywkowo Warszawę (wystawy autorskie).

W latach 1997-2001 ówczesny pełnomocnik Muzeum d/s rozwoju, Jędrzej Jaworski, zebrał na Żuławach i na Mierzei Wiślanej kolekcję ponad lOO kg bursztynu z zamierzeniem ukazania tego co środowisko warszawskie potrafi zrobić z surowców tak polskich jak bursztyn i srebro (z wsparciem miedzi, węgla i stali).

I tak narodził się pomysł wystawy "Etiuda i ilustracja złotnicza: srebro-bursztyn". Do wzięcia udziału w wystawie zaproszono 60-ciu projektantów-złotników z regionu Warszawy i kilku gości. Reprezentowane są tu takie gremia jak "Stowarzyszenie Twórców Form Złotniczych", pracownie "Zagłębie Narbutta", "Klan" Zaremskich jak również artyści niezgrupowani, artyści rzemieślnicy i laicy.

Ciąg "ETIUDA...." prezentuje po 2-5 prac autorskich "z logicznym związkiem", ciąg "ILUSTRACJA...." prezentuje prace nawiązujące tematycznie do dzieł literatury. Wszystkie prace w założeniu mają być darami dla Muzeum Sztuki Złotniczej i aktem protestu wobec przerwania przez władze końcowego etapu finansowania odbudowy Muzeum Sztuki Złotniczej przy Rynku w Kazimierzu po pracach archeologicznych.

Wystawa odbyła się gościnnie w Kamienicy Celejowskiej przy ulicy Senatorskiej w Kazimierzu w dniach 19 sierpnia do 19 października 2001.

Po wystawach środowisk gdańskiego i warszawskiego podobną wystawę planuje się na lata 2002-2003 dla środowiska złotników krakowskich.

Zbiór wystawy "Etiuda i ilustracja złotnicza: srebro-bursztyn" znajdzie się na stałej ekspozycji Muzeum po zakończeniu odbudowy, a wcześniej prezentowany będzie na ZAMKU FIRLEJÓW w Janowcu.

Wystawę stworzyło zaangażowanie wielu.

Tekst z sierpnia 2001 roku

<<< menu        <<<-- wstecz